Cześć, dziś chciałem się podzielić swoją techniką mocowanie UD30 czyli profili przyściennych w systemie sufitów podwieszanych.
Z tego co słyszałem większość ludzie wykonuje montaż szybciej ale trochę mniej dokładnie.
Wypiszę czynności jakie robię ja po wyznaczeniu płaszczyzny skosu i wytrasowaniu jej szlag sznurem.
1. Przymierzam idealnie do linii profil UD i zaznaczam przez fabryczne otwory miejsce wiercenia w ścianie (trzeba zwracać uwagę żeby otwór nie wypadł na przewodzie schowanym pod tynkiem :)) wygodniej tą czynność wykonywać we dwoje ale samemu też można. Należy uważać żeby nie ruszyć idealnie przyłożonym profilem.
2. Wiercę wszystkie otwory pod kołki 6 wiertłem fi 6 w ściankach działowych, a w nośnych fi 7 (w żelbecie fi 8)
3. Do profilu przyklejamy taśmę akustyczna, która chroni przed wilgocią i przechodzeniem dźwięków do sąsiednich pomieszczeń
4. Następnie rozwiercam fabryczne otwory wiertłem do metalu fi 6,5. Rozwiercam je dlatego, że dzięki temu kołki się nie blokują w nich i ładnie przechodzą i robię w otwór w taśmie. Wcześniej gdy nie rozwiercałem otworów kołki (wkręt-met) po prostu pękały w momencie wciskania, wbijania)
5. Rozwiercamy na klocku drewnianym ale otwór rozwiercany musi być w powietrzu inaczej trociny będą kleić się do taśmy.
Dlaczego tak to robię. Ponieważ usłyszałem, że jeśli przykładamy profil do ściany i wiercimy w ścianie to urobek z wiercenia wpada pod profil i taśmę akustyczną powodując mikro dystans profilu od ściany co jest nie pożądane.
W dodatku wygodniej pracuję się tak samemu. Praca jest czysta i zawsze mamy milimetry na korektę pozycji profilu.
Pozdrawiam wszystkich.
