Posadzki i izolacja, znowu styropian. Sprawdź zdję
Cześć wszystkim. Od września próbowałem umówić się z jednym Panem na wylanie posadzek na piętrze. Trzy razy umawialiśmy się na oględziny miejsca pracy. Za każdym razem musiałem dojeżdżać prosto z pracy na budowę i czekać na na niego, aż po 2 godzinach czekania oddzwaniał i i z jakąś wymówką stwierdzał, że dziś nie da rady. I tak za każdym razem. Nienawidzę nie szanowania cudzego czasu. Więc znalazłem innego fachowca. Przyjechał 5 min przed umówionym czasem ustaliliśmy datę i cenę, dał kilka porad co do układania styro itp. Po skończeniu układania podłogówki miałem jeszcze 3 tygodnie do terminu aż nagle Pan dzowni i pyta czy może jutro bo mu się ktoś wysypał. Piach załatwił sam. Umówiliśmy się na 8 rano na budowie. Byli już o 7.40 rozłożyli sprzęt wszystko przygotowali, a gdy tylko otworzyłem drzwi wejściowe już leciał chłopak z wężem na górę, drugi zaczął nalewać wodę i pyk 3 godziny i 100m2 wylane, zatarte i panów nie ma :) nawet kawy nie chcieli :D Kocham takich punktualnych i pracowitych ludzi :) w dodatku cena była bardzo ok. Ja w między czasie zrobiłem ciepły próg pod drzwi wejściowe i zacząłem grzać papę na chudziaka na dole, a ukochana zaczęła układać folię :)
Jak coś to numer do fachowców widać na zdjęciu. Polecam z całego serca. Lubuskie.
Papa !
Ciepły próg pod drzwi wejściowe.
Pierwsza warstwa styro