Uciekamy do środka
W końcu w ten weekend udało skończyć się elewację. Pogoda była bardzo łaskawa i pozwoliła skończyć pracę na zewnątrz. Gdy ja kończyłem zatapiać ostatni pasek siatki tato kończył fugować parapety zewnętrzne.
Na parapety koncepcje były różne. Wstępnie miał być ciemny konglomerat, który pasowałby do bardzo jasne elewacji lecz w 2 sklepach dostaliśmy info, że konglomerat po kilku latach na zewnątrz będzie wyglądał strasznie. Więc jeśli chcemy co w tym stylu to tylko granit. Granit z wiadomych przyczyn ($) nie został przez nas zaakceptowany ;) później myśleliśmy, że może aluminiowe w kolorze antracytu lecz mojej ukochanej przeszkadzał by deszcz uderzający o blachę (i mi w sumie też) Więc zdecydowaliśmy się na płytki klinkierowe i efekt bardzo nas zadawala, są trwałe i odporne na warunki atmosferyczne. Cena 500 zł całość, klej, fuga, 110 płytek.
Podłogi na górze gotowe i czekają na posadzki.